Przed wypożyczeniem przyczepy kempingowej warto zbadać jej ogólny stan, aby zapobiec nieprzewidzianym sytuacjom w trasie i zyskać przekonanie, że wszystko działa odpowiednio. Na początku należy się skupić na nadwoziu, zwłaszcza na obszary, gdzie mogą pojawić się oznaki korozji, uszkodzeń mechanicznych czy przecieków. Szczególnie istotne są okolice drzwi, dachu i okien, bo to tam zazwyczaj powstają drobne nieszczelności, które z czasem prowadzą do większych usterek.
Po inspekcji z zewnątrz trzeba skontrolować kondycję techniczną jednostki napędowej i mechanicznych komponentów – dźwięk pracy silnika, poziom oleju, stan hamulców i układu jezdnego to rzeczy, które wiele mówią o tym, czy centrum campingowe rzeczywiście jest gotowy do długiej podróży. W punkcie takim jak centrum kempingowe często dostępne są pojazdy po przeglądzie, ale nie zaszkodzi upewnić się, czy każdy system działa prawidłowo również wewnątrz.
Kolejnym krokiem jest sprawdzenie instalacji wewnętrznych – chodzi tu o instalację wodną, gazową, zasilanie elektryczne i ogrzewanie. Należy uruchomić kuchenkę, zapalić światła, sprawdzić, czy chłodziarka działa na różnych źródłach zasilania i czy zainstalowany podgrzewacz właściwie ogrzewa wodę. W kamperze, który nie był eksploatowany przez długi okres czasu, mogą wystąpić niewielkie usterki, które nie są natychmiast zauważalne, a dopiero w trasie stają się kłopotliwe. Kamper cena nie zawsze pokazuje rzeczywistą kondycję pojazdu, dlatego bardziej opłaca się przeznaczyć trochę czasu na dokładniejsze oględziny niż potem stresować się jakąś awarią w trakcie podróży.
Ważne jest również to, czy taki kamper został odpowiednio przygotowany do wypożyczenia – higiena, funkcjonalność przestrzeni w środku, pełny komplet akcesoriów, jakość posłań i funkcjonalność mebli to aspekty, które bezpośrednio wpływają na wygodę wyprawy. Camper sprzedaż kieruje się innymi zasadami niż kampery na wynajem, ale i tu dobrze jest zadbać o pewność, że każdy z elementów funkcjonuje tak, jak powinien. Kamper może wyglądać doskonale na pierwszy rzut oka, lecz dopiero przetestowanie jego możliwości w rzeczywistych warunkach daje prawdziwy obraz stanu technicznego.
+Tekst Sponsorowany+
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
